Wszystko co najważniejsze. Prenumerata półroczna (12 wydań), numery 61-66
Rok 2024 wciąż przynosi niespodzianki. Dlatego kolejny numer naszego miesięcznika rozpoczyna tekst Eryka MISTEWICZA o siedmiu ideach roku 2024. Choć zatytułować można byłoby go również „siedem nadzieji na 2024 rok”, jak bowiem przekonuje Eryk MISTEWICZ w rozpoczynającym się roku jest o co walczyć. A skoro jest o co się bić, jest też nadzieja, że uda się zwyciężyć. Bezpieczeństwo, gospodarka, Europa. zrównoważony rozwój społeczny, demografia, wizerunek Polski, historia i teraźniejszość — o walkę o te idee Eryk MISTEWICZ w 2024 roku.
Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że w rozpoczynającym się właśnie roku, największym „roku wyborczym” od dekad, każdy naród będzie musiał dokonać wyboru tego, o co się bić. I tak Anne APPLEBAUM przekonuje w najnowszym numerze miesięczna „Wszystko co Najważniejsze”, że jesienne wybory w Stanach Zjednoczonych, gdzie w sondażach prowadzi, póki co Donald Trump, to też walka o wizję świata. „Trump porzuci NATO” wieszczy na naszych łamach amerykańska dziennikarka i reportażystka, twierdząc, że powodem, dla którego Rosja nie zaatakowała jeszcze Polki, krajów bałtyckich czy Rumunii, ma być obecność i uważność Amerykanów na to, co dzieje się w Europie Środkowej.
Jeśli więc w tegorocznych wyborach prezydenckich Amerykanie wybiorą Donalda Trumpa, wybiorą też Amerykę bez zaangażowania w naszej części świata, twierdzi Applebaum.
W chwili, kiedy świat znajduje się na zakręcie, „strach o demokrację narasta” pisze francuski historyk i eseista Nicolas BAVEREZ. — Jeśli Donald Trump odniesie zwycięstwo, nie tylko Ukraina, ale także kraje bałtyckie, Polska i Mołdawia znajdą się w wielkim niebezpieczeństwie — twierdzi francuski autor, wtórując Anne APPLEBAUM. — Najwyższy czas, żeby Europejczycy antycypowali szok, jakim nieodwołalnie będzie druga prezydentura Donalda Trumpa. Muszą wziąć swój los w swoje ręce i wypracować środki do obrony siebie samych i swojej cywilizacji, stylu życia i wolności — uważa cały komentator francuskiego „Le Figaro”.
Następujące na naszych oczach przebiegunowanie świata można uznać niemalże za temat najnowszego numeru. Niedawno, na tegorocznym Forum Ekonomicznym w Davos, najlepszy wyraz dał temu nowy argentyński prezydent, Javier MILEI. Stwierdził on, że Zachód jest w niebezpieczeństwie… czytaj więcej
99 zł
99 zł